Święto Pluszowego Misia
Wiadomość przeniesiona do archiwum
25 listopada 2011r. po raz kolejny w naszym przedszkolu swoje święto obchodził „Pluszowy Miś” – najlepszy przyjaciel wszystkich dzieci.
Historia „urodzin” misia wiąże się z prezydentem stanów Zjednoczonych Roosveltem, który przypadkowo w czasie polowania postrzelił małego misia. Ocalił mu jednak życie, a całe to zdarzenie uwiecznione zostało na rysunku w waszyngtońskiej gazecie.
To z kolei poddało pomysł pewnemu sklepikarzowi z Brooklynu, produkcji pluszowych misiów o nazwie Teddy. Od tego czasu właśnie ta nazwa Teddy Bear , przylgnęła do wszystkich pluszowych niedźwiadków na całym świecie.
W „Święto Pluszowego Misia” wszystkie dzieci przyniosły do przedszkola swoich pluszowych ulubieńców. Były misie małe , duże oraz misie olbrzymy, różowe, niebieski, brązowe i kilkukolorowe, w kokardkach i kapeluszach… Nie było dwóch jednakowych , każdy był piękny i wyjątkowy. Dzieci wysłuchały opowiadania o różnych misiach: Misiu Uszatku i Misiu Puchatku, bawiły się „W starego niedźwiedzia” , wykonywały portrety swoich ulubieńców oraz degustowały misiowy przysmak- pyszny, słodki miodek.
Po pełnym wrażeń dniu misie i ich właściciele wrócili do swoich domów, by znowu przytulić się przed zaśnięciem.
Historia „urodzin” misia wiąże się z prezydentem stanów Zjednoczonych Roosveltem, który przypadkowo w czasie polowania postrzelił małego misia. Ocalił mu jednak życie, a całe to zdarzenie uwiecznione zostało na rysunku w waszyngtońskiej gazecie.
To z kolei poddało pomysł pewnemu sklepikarzowi z Brooklynu, produkcji pluszowych misiów o nazwie Teddy. Od tego czasu właśnie ta nazwa Teddy Bear , przylgnęła do wszystkich pluszowych niedźwiadków na całym świecie.
W „Święto Pluszowego Misia” wszystkie dzieci przyniosły do przedszkola swoich pluszowych ulubieńców. Były misie małe , duże oraz misie olbrzymy, różowe, niebieski, brązowe i kilkukolorowe, w kokardkach i kapeluszach… Nie było dwóch jednakowych , każdy był piękny i wyjątkowy. Dzieci wysłuchały opowiadania o różnych misiach: Misiu Uszatku i Misiu Puchatku, bawiły się „W starego niedźwiedzia” , wykonywały portrety swoich ulubieńców oraz degustowały misiowy przysmak- pyszny, słodki miodek.
Po pełnym wrażeń dniu misie i ich właściciele wrócili do swoich domów, by znowu przytulić się przed zaśnięciem.