BUDUJEMY DROGĘ W SZKODACH, A DOTACJI NIE POWINNIŚMY ZWRACAĆ
Wiadomość przeniesiona do archiwum
Drodzy Mieszkańcy Miasta i Gminy Biała Piska
wiem, że bardzo wiele niepokoju Państwa wzbudza decyzja Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w sprawie zwrotu dotacji udzielonej naszej Gminie na: „Budowę drogi gminnej Biała Piska-Szkody od km 0+000,00 do km2+938,65”, bo tak nazywała się inwestycja zgodnie z dokumentami – zapisy we wniosku i umowie o pomoc finansową oraz w rozliczeniu inwestycji. Zobowiązany jestem do poinformowania Państwa o aktualnej sytuacji tej sprawie.
Po otrzymaniu informacji o konieczności zwrotu tej dotacji niezwłocznie odbyliśmy spotkanie w Warmińsko-Mazurskim Oddziale Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Olsztynie. W spotkaniu w Agencji uczestniczyli wraz ze mną Przewodnicząca Rady Miejskiej - Pani Elżbieta Sakowska, Pani Skarbnik i nasz Radca Prawny. Najważniejsze dla nas było to, jakie dokumenty ma Agencja w zakresie zabezpieczenia umowy o dotację i jak je może wykorzystać. I tutaj muszę Państwa uspokoić. Zabezpieczeniem umowy o dotacje był weksel in blanco ważny przez pięć lat tj. do 2008 r. W związku z tym Agencja nie może od razu wejść na konto Gminy. Aby to zrobić Agencja musi wezwać Gminę to zapłaty, a następnie wystąpić do Sądu o wydanie wyroku w procesie cywilnym w sprawie zwrotu dotacji. To trochę uspokaja i daje czas na przygotowanie się do obrony.
I rzeczywiście Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – Departament Zarządzania Należnościami w Warszawie przesłała do nas wezwanie do zapłaty. Żądana kwota to prawie jeden milion sto tysięcy złotych. Oczywiście nie zapłaciliśmy. Teraz czekamy na wezwanie do Sądu.
W tym roku minie 10 lat od otrzymania dotacji. Dlatego też Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa musiała do nas wystąpić o zwrot dotacji, gdyż w przeciwnym wypadku wskutek przedawnienia straciłaby możliwość dochodzenia zwrotu dotacji nawet w procesie cywilnym. Tak, że czeka nas sprawa sądowa z powództwa cywilnego. Przygotowujemy się do tej sprawy i wszystko zrobimy, aby wybronić Gminę od zapłacenia tej kwoty. Uważam, że dotacji i odsetek nie powinniśmy zwracać, gdyż Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa miała informacje od ówczesnych radnych o nieprawidłowościach przy budowie drogi. Miała wtedy prawie pół roku na szczegółowe zweryfikowanie wniosku i informacji od radnych, a mimo to udzieliła dotacji. A teraz po 10 latach ta sama Agencja żąda zwrotu dotacji.
Wprawdzie niektórzy namawiają, aby zawiesić sprawę cywilną przed sądem i poczekać do czasu rozstrzygnięcia sądowej sprawy karnej, która według informacji z mediów toczy się przeciwko byłemu Burmistrzowi Panu Andrzejowi Kurzątkowskiemu. Tylko co to da. Będziemy żyli dalej w niepewności przez kolejne kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt miesięcy (bo tyle trwają sądowe sprawy karne) i nie bez znaczenia przecież jest także fakt, że codziennie o ponad 150 złotych rosną odsetki od dotacji. Uważam, że należy rozdzielić sprawę karną Pana Andrzeja Kurzątkowskiego od sprawy Gminy i żądania zwrotu dotacji.
Szanowni Państwo,
sprawą zwrotu dotacji i budowy drogi interesują się media. W dniu 07 kwietnia br sprawa ta została przedstawiona w programie Interwencja Telewizji Polsat. Słuchając wypowiedzi Pana Andrzeja Kurzątkowskiego nie można się do nich nie odnieść. Pan Andrzej Kurzątkowski próbuje przedstawić tą sprawę jako zemstę polityczną i próbuje włączać w tą swoją niedorzeczną teorię moją osobę. Przypomnę, że sprawa budowy drogi na odcinku Biała Piska – Kolonia Kózki bulwersowała i do dziś bulwersuje mieszkańców sołectwa Szkody, wielu mieszkańców Gminy oraz ówczesnych radnych Rady Miejskiej, którzy próbowali przeciwdziałać realizacji inwestycji w takim zakresie w jakim została wykonana.
Słowa, które w trakcie programu telewizyjnego wypowiedzieli:
- Pan Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej w Warszawie - cytuję „ Mamy tutaj do czynienia z ewidentnym przestępstwem, z przestępstwem oszustwa”… „Celem takiego działania można domniemywać była chęć podniesienia jakby wartości swojej nieruchomości rolnej.”,
oraz
- Pani Agnieszka Żegarska z Sądu Okręgowego w Olsztynie cytuję „Zarzuty dotyczą niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez osobę w celu osiągnięcia własnej korzyści materialnej”,
na pewno nie potwierdzają teorii zemsty politycznej.
Wypowiedź Pana Andrzeja Kurzątkowskiego zmobilizowała mnie do przekazania szczegółowych informacji w tej sprawie. Aby nie prowadzić niepotrzebnej dyskusji zdecydowałem, że w ciągu najbliższych kilku dni opublikuję w Internecie w ramach gminnego Biuletynu Informacji Publicznej protokół z kontroli Urzędu Kontroli Skarbowej w Olsztynie. Będziecie mogli Państwo sami przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie w tej sprawie. A ponieważ Pan Andrzej Kurzątkowski mówi o swojej niewinności proponuję Panu, aby opublikował Pan akt oskarżenia wraz z uzasadnieniem w części dotyczącej Pana osoby, a mieszkańcy ocenią, czy zawinił tu projektant, czy ktoś inny.
Drodzy Mieszkańcy
jak Państwa wcześniej informowałem umowa na wykonanie zadania „Remont drogi gminnej wraz z zjazdami w miejscowości Szkody od drogi powiatowej Biała Piska – Kumielsk do drogi gminnej Biała Piska – Kózki I etap od km 0,000 do km 1+118 oraz od km 0,000 do km 0+148” jest podpisana, plac budowy został przekazany, firma przygotowała się do realizacji inwestycji, geodeci są już na miejscu, a wykonanie prac powinno być zakończone do końca czerwca 2013 r. Mieszkańcy Szkód w końcu będą mieli drogę na którą tak długo, długo czekali…
Z poważaniem
Zastępca Burmistrza Białej Piskiej
Wojciech Stępniak
wiem, że bardzo wiele niepokoju Państwa wzbudza decyzja Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w sprawie zwrotu dotacji udzielonej naszej Gminie na: „Budowę drogi gminnej Biała Piska-Szkody od km 0+000,00 do km2+938,65”, bo tak nazywała się inwestycja zgodnie z dokumentami – zapisy we wniosku i umowie o pomoc finansową oraz w rozliczeniu inwestycji. Zobowiązany jestem do poinformowania Państwa o aktualnej sytuacji tej sprawie.
Po otrzymaniu informacji o konieczności zwrotu tej dotacji niezwłocznie odbyliśmy spotkanie w Warmińsko-Mazurskim Oddziale Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Olsztynie. W spotkaniu w Agencji uczestniczyli wraz ze mną Przewodnicząca Rady Miejskiej - Pani Elżbieta Sakowska, Pani Skarbnik i nasz Radca Prawny. Najważniejsze dla nas było to, jakie dokumenty ma Agencja w zakresie zabezpieczenia umowy o dotację i jak je może wykorzystać. I tutaj muszę Państwa uspokoić. Zabezpieczeniem umowy o dotacje był weksel in blanco ważny przez pięć lat tj. do 2008 r. W związku z tym Agencja nie może od razu wejść na konto Gminy. Aby to zrobić Agencja musi wezwać Gminę to zapłaty, a następnie wystąpić do Sądu o wydanie wyroku w procesie cywilnym w sprawie zwrotu dotacji. To trochę uspokaja i daje czas na przygotowanie się do obrony.
I rzeczywiście Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – Departament Zarządzania Należnościami w Warszawie przesłała do nas wezwanie do zapłaty. Żądana kwota to prawie jeden milion sto tysięcy złotych. Oczywiście nie zapłaciliśmy. Teraz czekamy na wezwanie do Sądu.
W tym roku minie 10 lat od otrzymania dotacji. Dlatego też Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa musiała do nas wystąpić o zwrot dotacji, gdyż w przeciwnym wypadku wskutek przedawnienia straciłaby możliwość dochodzenia zwrotu dotacji nawet w procesie cywilnym. Tak, że czeka nas sprawa sądowa z powództwa cywilnego. Przygotowujemy się do tej sprawy i wszystko zrobimy, aby wybronić Gminę od zapłacenia tej kwoty. Uważam, że dotacji i odsetek nie powinniśmy zwracać, gdyż Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa miała informacje od ówczesnych radnych o nieprawidłowościach przy budowie drogi. Miała wtedy prawie pół roku na szczegółowe zweryfikowanie wniosku i informacji od radnych, a mimo to udzieliła dotacji. A teraz po 10 latach ta sama Agencja żąda zwrotu dotacji.
Wprawdzie niektórzy namawiają, aby zawiesić sprawę cywilną przed sądem i poczekać do czasu rozstrzygnięcia sądowej sprawy karnej, która według informacji z mediów toczy się przeciwko byłemu Burmistrzowi Panu Andrzejowi Kurzątkowskiemu. Tylko co to da. Będziemy żyli dalej w niepewności przez kolejne kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt miesięcy (bo tyle trwają sądowe sprawy karne) i nie bez znaczenia przecież jest także fakt, że codziennie o ponad 150 złotych rosną odsetki od dotacji. Uważam, że należy rozdzielić sprawę karną Pana Andrzeja Kurzątkowskiego od sprawy Gminy i żądania zwrotu dotacji.
Szanowni Państwo,
sprawą zwrotu dotacji i budowy drogi interesują się media. W dniu 07 kwietnia br sprawa ta została przedstawiona w programie Interwencja Telewizji Polsat. Słuchając wypowiedzi Pana Andrzeja Kurzątkowskiego nie można się do nich nie odnieść. Pan Andrzej Kurzątkowski próbuje przedstawić tą sprawę jako zemstę polityczną i próbuje włączać w tą swoją niedorzeczną teorię moją osobę. Przypomnę, że sprawa budowy drogi na odcinku Biała Piska – Kolonia Kózki bulwersowała i do dziś bulwersuje mieszkańców sołectwa Szkody, wielu mieszkańców Gminy oraz ówczesnych radnych Rady Miejskiej, którzy próbowali przeciwdziałać realizacji inwestycji w takim zakresie w jakim została wykonana.
Słowa, które w trakcie programu telewizyjnego wypowiedzieli:
- Pan Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej w Warszawie - cytuję „ Mamy tutaj do czynienia z ewidentnym przestępstwem, z przestępstwem oszustwa”… „Celem takiego działania można domniemywać była chęć podniesienia jakby wartości swojej nieruchomości rolnej.”,
oraz
- Pani Agnieszka Żegarska z Sądu Okręgowego w Olsztynie cytuję „Zarzuty dotyczą niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez osobę w celu osiągnięcia własnej korzyści materialnej”,
na pewno nie potwierdzają teorii zemsty politycznej.
Wypowiedź Pana Andrzeja Kurzątkowskiego zmobilizowała mnie do przekazania szczegółowych informacji w tej sprawie. Aby nie prowadzić niepotrzebnej dyskusji zdecydowałem, że w ciągu najbliższych kilku dni opublikuję w Internecie w ramach gminnego Biuletynu Informacji Publicznej protokół z kontroli Urzędu Kontroli Skarbowej w Olsztynie. Będziecie mogli Państwo sami przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie w tej sprawie. A ponieważ Pan Andrzej Kurzątkowski mówi o swojej niewinności proponuję Panu, aby opublikował Pan akt oskarżenia wraz z uzasadnieniem w części dotyczącej Pana osoby, a mieszkańcy ocenią, czy zawinił tu projektant, czy ktoś inny.
Drodzy Mieszkańcy
jak Państwa wcześniej informowałem umowa na wykonanie zadania „Remont drogi gminnej wraz z zjazdami w miejscowości Szkody od drogi powiatowej Biała Piska – Kumielsk do drogi gminnej Biała Piska – Kózki I etap od km 0,000 do km 1+118 oraz od km 0,000 do km 0+148” jest podpisana, plac budowy został przekazany, firma przygotowała się do realizacji inwestycji, geodeci są już na miejscu, a wykonanie prac powinno być zakończone do końca czerwca 2013 r. Mieszkańcy Szkód w końcu będą mieli drogę na którą tak długo, długo czekali…
Z poważaniem
Zastępca Burmistrza Białej Piskiej
Wojciech Stępniak
