BIP Urzędu Miejskiego w Białej Piskiej

Biuletyn Informacji Publicznej

BARDZO WAŻNE MAŁE SPRAWY




Szanowni Państwo,

sprawa gołębnika postawionego na działce przy ul. Żeromskiego w Białej Piskiej z pozoru może wydawać się drobnym zagadnieniem, ale jakże ważnym dla dwojga mieszkańców Białej Piskiej. Niejeden powie sprawa łatwa, cóż tylko usunąć gołębnik i tyle. Trudność polega na tym, że musi to być zrobione zgodnie z prawem, a Urząd musi uszanować cudzą własność.
Po artykule w Gazecie Piskiej i kilku pytaniach od redakcji skierowanych do Burmistrza trzeba uzupełnić kilka faktów i ułożyć je chronologicznie. Należy zauważyć, że przy przedstawieniu sprawy przez Panią Redaktor Ducką brakło racji drugiej strony - Pana Jerzego (a nie jak użyto w artykule Pana Jana), czyli hodowcy. Czyżby Pani redaktor była stronnicza, a w jej artykule brakło rzetelności dziennikarskiej?
Jak wygląda problem po przeanalizowaniu całej dokumentacji dotyczącej tej sprawy?
Należy podkreślić, że gołębnik został postawiony ponad 40 lat temu. Pani Zofia zamieszkała na tej posesji 15 lat temu. Przez kilka lat nie było skarg i działań, aby usunąć tą budowlę. Dopiero w 2006 r. Pani Zofia złożyła skargę do Rady Miejskiej. Skarga w sprawie gołębnika była badana w poprzedniej kadencji przez Komisję Rady Miejskiej. Komisja po zbadaniu sprawy uznała, że skargę jest niezasadna. Stanowisko Komisji podtrzymał też poprzedni Burmistrz, do którego zainteresowana zwracała się o pomoc.
Sprawa ponownie odżyła w 2007 r. W piśmie do Urzędu Pani Zofia prosiła o usunięcie z posesji gołębnika i garażu Pana Jerzego. Garażu nie można było usunąć , bo był własnością Pana Jerzego, a na grunt pod garażem Pan Jerzy miał wieloletnią umowę dzierżawy. Gołębnik może zostać usunięty przez jego właściciela lub na wniosek urzędu w oparciu o decyzję odpowiedniego organu lub wyrok sądu.
Urząd Miejski w Białej Piskiej dwukrotnie proponował hodowcy gołębi przeniesienie gołębnika na działkę gminą położoną na obrzeżach miasta. Na propozycję hodowca nie wyraził zgody. Zwróciliśmy się więc do Państwowego Inspektora Sanitarnego w Piszu, o opinię czy lokalizacja gołębnika jest zgodna z obowiązującymi przepisami sanitarnymi i stanowi zagrożenie dla mieszkańców. Odpowiadając na nasze pismo SANEPID uznał, że „nie stwierdzamy, czy hodowla gołębi w przedmiotowym gołębniku może mieć wpływ na zdrowie i życie ludzi”. Sprawę legalności budowy gołębnika badał Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Nie znalazł podstaw do podjęcia działań, aby usunąć tą budowlę. Działania i rozmowy z hodowcą nie przyniosły rezultatu.
Należy zaznaczyć, że niektórzy lokatorzy budynku przy ulicy Żeromskiego 11 wypowiedzieli się, że gołębnik i hodowla gołębi nie sprawia żadnych kłopotów. Za Panem Jerzym i jego gołębiami opowiedziało się też 17 hodowców gołębi. Podnieśli, że Pan Jerzy jest hodowcą od 40 lat i jest najstarszym członkiem sekcji w Białej Piskiej Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. Zainteresowany dostarczył również oświadczenie mieszkańca Gminy, jako świadka, że na budowę gołębnika posiadał zgodę z Urzędu Miejskiego.
Należy wczuć się w trudną sytuację Pani Zofii - czy każdy z nas chciałby mieć taką budowlę za oknem? Jednak nie sztuką jest skłócić ludzi. Takie konflikty należy załatwić bardzo delikatnie. Często czas przynosi najlepsze rozwiązania. To na co w pierwszej chwili strony nie chcą zgodzić się, to po kilku miesiącach przystają na zaproponowane rozwiązania.
Ponieważ, Pani redaktor zapytała „Czy, w jaki sposób i kiedy ta sprawa będzie załatwiona?” w związku z tym informuję, że dołożyliśmy wszelkich starań, aby znaleźć ugodowe rozwiązanie tej sprawy. Cóż, pozostaje podjęcie kolejnej próby załatwienia sprawy polubownie. Zrobimy wszystko, aby znaleźć rozwiązanie tej sprawy bez konfliktu i złości między mieszkańcami.
Jeżeli nie będzie możliwe załatwienie tej sprawy w zgodzie, to sprawę należy podać pod rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w Piszu. Będzie to jedyne rozwiązanie. Sprawa będzie dotyczyła: wydania Gminie Biała Piska części nieruchomości zajętej przez gołębnik oraz eksmisji z działki gminnej. Jaka będzie decyzja Wysokiego Sądu przy istniejącym materiale dowodowym trudno przewidzieć? I jakaż to będzie sprawa - Gmina Biała Piska przeciwko mieszkańcowi o gołębnik? Ale, czy nie będzie ta sprawa ośmieszała nas wszystkich?


Zastępca Burmistrza Białej Piskiej
Wojciech Stępniak
Data powstania: czwartek, 16 wrz 2010 07:35
Data opublikowania: czwartek, 16 wrz 2010 07:36
Data przejścia do archiwum: piątek, 9 sty 2015 08:45
Opublikował(a): Administrator
Zaakceptował(a): Administrator
Artykuł był czytany: 3000 razy